Dystans całkowity: | 634.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 45.29 km |
Więcej statystyk |
w drodze powrotnej podroz do stajni, pierwszy raz dzisiaj korzystalem z trackingu gps poprzez endomondo, przydaje sie calkiem zobaczyc gdzie sie przez lasy przedzieralo i czy moze uda sie znalezc cos lepszego, ciekawy bajer :)
pogoda na poczatku super, w drodze powrotnej z basenu, ok 1830, nagle mgla i ochlodzenie do 4C... tylko sie rozchorowalem mocno przez to
strasznie wieje, do tego miare chlodno, mimo wszystko jechalo sie bardzo przyjemnie
wycieczka do stajni, gdzie odbywaly sie pierwsze mikolajkowe zawody oraz potem na basen pg, warunki generalnie ciezkie, jechalo sie powoli ale skutecznie :)
wycieczka do Sopotu, zupka rybna w barze przystan, potem Kolibki, stajnia na Osowej i na basen PG i do domu... ladny zimowy dzien
po pracy wycieczka do stajni i powrot przez Golebiewo i Sopot, super pogoda...
pogoda ladna, chociaz dosyc chlodna, wazne, ze nie padalo...
wykorzystalismy piekna pogode na jazde do stajni, droge do pokonalismy lasem, powrot droga kolo stajni Tara i przez Kacki
ladna pogoda, cieplo w koncu, prawie letnio, z powrotem jazda do stajni, runda wokol jeziora i powrot przez wielki i maly kack, extra pogoda, dobry dystans dla treningu
pogoda piekna to i na rowerze smigalo sie super, do czasu... moj wspornik kierownicy coraz bardziej dawal o sobie znac, skrzypil, lekkie luzy mial, probowalem go lepiej dokrecic ale srednio poszlo, po obiedzie jeszcze jechalismy rowerami na auto myjnie aby je umyc bo strasznie brudne byly, w drodze powrotnej, po kilkunastu metrach wspornik kierownicy pekl !!! dobrze ze przy prowadzeniu roweru a nie przy jezdzie, bo akurat bylo z gorki wiec upadek bylby przy dosyc duzej predkosci... wspornik byl firmy zoom (z regulacja kata) wytrzymal 3500 km, kosztuje taki 30zl wiec w sumie nie ma sie co dziwic... pieszo jakas godzine musialem wracac