po prawie tygodniu przerwy, niestety kolano prawe boli, dluga wycieczka zrobila swoje, dziwne ze podczas chodzenia czy biegania nie ma sladu tego bolu... mam nadzieje ze sie polepszy...
wycieczka dodana, bo zapomnialem przedtem chyba dodac jakis wpis bo mi sie licznik szosy nie zgadza z tym co w bs jest, mam nadzieje ze sie nie pomylilem
najdluzsza dotychczasow wycieczka, do tego trekkingiem, pogoda ladna ale dosyc zimno i wietrznie, na Helu rybka i piwko i w droge powrotna... maly ruch i spora ilosc wydzielonych sciezek rowerowych przyczynila sie do milej podrozy :)